Hej!
Dzisiaj się nie ważyłam. Stwierdziłam, że zważę się dopiero w następnym tygodniu. Coś czuję, że przytyję po dzisiejszym dniu. :/ Ledwo wyrobiłam się w 1100 kaloriach, bo na obiad miałam grilla. No, ale jakoś się wyrobiłam. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Bilans
śniadanie
serek wiejski (121 kcal) z dwoma łyżeczkami miodu (ok. 80 kcal) + jeden mini gofr (ok. 100 kcal)
drugie śniadanie
baton Corny Big orzechowy (ok. 212 kcal) + maślanka truskawkowa (ok. 116 kcal)
obiad
jedna pierś z girlla z serem i cukinią (ok. 200 kcal) + ziemniak z girlla (ok. 150 kcal) + pół bułki z girlla (ok. 50 kcal) + pomidor z cebulą (ok. 40 kcal)
łącznie ok. 1100/1100
I'd rather be beautiful than alive - Starving for perfection.
piątek, 31 maja 2013
czwartek, 30 maja 2013
Healthy Skinny Girl Diet - Dzień 6.
Hej! :)
Dzisiaj rano się zważyłam i ważę 50,6 kg! Jestem bardzo zadowolona z tej wagi. Pozostało mi już tylko około trzech kilogramów do wymarzonej wagi. :) :)
Bilans
śniadanie
musli (ok. 100 kcal) z jogurtem naturalnym (ok. 120 kcal) + jeden mini gofr (ok. 100 kcal) z dwoma łyżeczkami marmolady (ok. 80 kcal) + jogurt pitny danone malina jagoda (133 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (ok. 50 kcal) + dwa plasterki szynki z indyka (ok. 40 kcal) + dwa plastry pomidora (ok. 4 kcal) + dwie rzodkiewki (ok. 4 kcal)
obiad
płatki ryżowe (ok. 200 kcal) z kremem bananowym [jeden banan, trochę mleka i trzy łyżeczki miodu] (ok. 200 kcal)
łącznie ok. 1050/1100
Dzisiaj rano się zważyłam i ważę 50,6 kg! Jestem bardzo zadowolona z tej wagi. Pozostało mi już tylko około trzech kilogramów do wymarzonej wagi. :) :)
Bilans
śniadanie
musli (ok. 100 kcal) z jogurtem naturalnym (ok. 120 kcal) + jeden mini gofr (ok. 100 kcal) z dwoma łyżeczkami marmolady (ok. 80 kcal) + jogurt pitny danone malina jagoda (133 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (ok. 50 kcal) + dwa plasterki szynki z indyka (ok. 40 kcal) + dwa plastry pomidora (ok. 4 kcal) + dwie rzodkiewki (ok. 4 kcal)
obiad
płatki ryżowe (ok. 200 kcal) z kremem bananowym [jeden banan, trochę mleka i trzy łyżeczki miodu] (ok. 200 kcal)
łącznie ok. 1050/1100
środa, 29 maja 2013
Healthy Skinny Girl Diet - Dzień 5.
Hej!
I kolejny dzień obył się bez lodów, słodyczy ani niczego takiego. Po zjedzeniu drugiego śniadania nie mogłam się powstrzymać i stanęłam na wadze. Ale to, co zobaczyłam wcale mnie nie rozczarowało. Wręcz przeciwnie, zmotywowało mnie do dalszego odchudzania! Ważę 51 kilogramów, równiutko. :) To znaczy, że dieta faktycznie daje efekty i być może już niedługo zdobędę swój cel i będę ważyła 47 kilogramów.
Bilans
śniadanie
dwie kromki chleba razowego (ok. 140 kcal) + dwa plasterki szynki z indyka (ok. 40 kcal) + dwa plastry pomidora (ok. 4 kcal) + dwie rzodkiewki (ok. 4 kcal) + pół jogurtu pitnego Jovi (ok. 70 kcal)
drugie śniadanie
serek wiejski (121 kcal) + dwie łyżeczki miodu (ok. 80 kcal) + jeden mini gofr (ok. 100 kcal)
obiad
trzy łyżki kaszy jęczmiennej i jedna łyżka kaszy gryczanej (ok. 60 kcal) + sos chrzanowy z mięsem (ok. 100 kcal) + sałata z sosem, pomidorem i ogórkiem (ok. 100 kcal)
łącznie ok. 850/950
I kolejny dzień obył się bez lodów, słodyczy ani niczego takiego. Po zjedzeniu drugiego śniadania nie mogłam się powstrzymać i stanęłam na wadze. Ale to, co zobaczyłam wcale mnie nie rozczarowało. Wręcz przeciwnie, zmotywowało mnie do dalszego odchudzania! Ważę 51 kilogramów, równiutko. :) To znaczy, że dieta faktycznie daje efekty i być może już niedługo zdobędę swój cel i będę ważyła 47 kilogramów.
Bilans
śniadanie
dwie kromki chleba razowego (ok. 140 kcal) + dwa plasterki szynki z indyka (ok. 40 kcal) + dwa plastry pomidora (ok. 4 kcal) + dwie rzodkiewki (ok. 4 kcal) + pół jogurtu pitnego Jovi (ok. 70 kcal)
drugie śniadanie
serek wiejski (121 kcal) + dwie łyżeczki miodu (ok. 80 kcal) + jeden mini gofr (ok. 100 kcal)
obiad
trzy łyżki kaszy jęczmiennej i jedna łyżka kaszy gryczanej (ok. 60 kcal) + sos chrzanowy z mięsem (ok. 100 kcal) + sałata z sosem, pomidorem i ogórkiem (ok. 100 kcal)
łącznie ok. 850/950
wtorek, 28 maja 2013
Healthy Skinny Girl Diet - Dzień 4.
Cześć! :)
Dzisiaj zjadłam obiad bardzo późno, bo dopiero przed chwilą skończyłam jeść. :/ Ale miałam takie zajęty dzień, że niedawno wróciłam do domu. Na szczęście jutro pewnie nie pójdę do szkoły, a później cztery dni wolnego. Siedząc w domu łatwiej jest "kontrolować" to co się je i kiedy się je. :)
Bilans
śniadanie
serek wiejski (121 kcal) + dwie łyżeczki miodu (ok. 80 kcal) + jeden mini gofr (ok. 100 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki chleba razowego (ok. 140 kcal) + jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal) + jeden plaster pomidora (ok. 2 kcal) + rzodkiewka (ok. 2 kcal)
obiad
kasza manna (ok. 200 kcal) + sześć łyżeczek marmolady wieloowocowej (ok. 250 kcal)
łącznie ok. 950/1000
Dzisiaj zjadłam obiad bardzo późno, bo dopiero przed chwilą skończyłam jeść. :/ Ale miałam takie zajęty dzień, że niedawno wróciłam do domu. Na szczęście jutro pewnie nie pójdę do szkoły, a później cztery dni wolnego. Siedząc w domu łatwiej jest "kontrolować" to co się je i kiedy się je. :)
Bilans
śniadanie
serek wiejski (121 kcal) + dwie łyżeczki miodu (ok. 80 kcal) + jeden mini gofr (ok. 100 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki chleba razowego (ok. 140 kcal) + jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal) + jeden plaster pomidora (ok. 2 kcal) + rzodkiewka (ok. 2 kcal)
obiad
kasza manna (ok. 200 kcal) + sześć łyżeczek marmolady wieloowocowej (ok. 250 kcal)
łącznie ok. 950/1000
poniedziałek, 27 maja 2013
Healthy Skinny Girl Diet - Dzień 3.
Hej!
Właśnie skończyłam jeść obiad i postanowiłam napisać. ;) Dzisiejszy dzień jest deszczowy i zimny, ale mogę go uznać za udany. Mam nadzieję, że uda mi się w podobny sposób jak dziś jeść przez kolejne 27 dni diety... Musi się udać :) Ciekawi mnie ile już schudłam. Ale nie, nie mam zamiaru stawać na wadze. Jeżeli okaże się, że nie schudłam nic albo bardzo mało, to zaraz odechce mi się całej diety i ćwiczeń. :/ Więc wole nie ryzykować. A teraz bilans z dzisiejszego dnia.
Bilans
śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (50 kcal) i jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal) + 1 plaster pomidora (ok. 2 kcal) + serek wiejski (121 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki chleba razowego (ok. 140 kcal) + jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal) + jeden plaster pomidora (ok. 2 kcal)
obiad
płatki ryżowe (ok. 200 kcal) + krem bananowy (ok. 200 kcal)
zupa pomidorowa (ok. 50 kcal)
łącznie ok. 800/900
Właśnie skończyłam jeść obiad i postanowiłam napisać. ;) Dzisiejszy dzień jest deszczowy i zimny, ale mogę go uznać za udany. Mam nadzieję, że uda mi się w podobny sposób jak dziś jeść przez kolejne 27 dni diety... Musi się udać :) Ciekawi mnie ile już schudłam. Ale nie, nie mam zamiaru stawać na wadze. Jeżeli okaże się, że nie schudłam nic albo bardzo mało, to zaraz odechce mi się całej diety i ćwiczeń. :/ Więc wole nie ryzykować. A teraz bilans z dzisiejszego dnia.
Bilans
śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (50 kcal) i jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal) + 1 plaster pomidora (ok. 2 kcal) + serek wiejski (121 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki chleba razowego (ok. 140 kcal) + jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal) + jeden plaster pomidora (ok. 2 kcal)
obiad
płatki ryżowe (ok. 200 kcal) + krem bananowy (ok. 200 kcal)
zupa pomidorowa (ok. 50 kcal)
łącznie ok. 800/900
niedziela, 26 maja 2013
Healthy Skinny Girl Diet - Dzień 2.
Cześć. :)
Tak się zdążyłam dzisiaj już najeść, że chyba wykorzystałam dzienny limit kalorii. o_o Trudno, najwyżej trochę pogłoduję.
Cały dzień mam ochotę na coś słodkiego, bo w domu tyle słodyczy, a w dodatku od rana jestem sama przez co jeszcze bardziej mam ochotę zjeść sobie jakąś czekoladkę. Ale nic z tego, trzymam się z dala od kuchni.
Mam wielką ochotę się zważyć, ale obiecałam sobie nie robić tego do końca diety, więc tego nie zrobię. Zresztą - po jednym dniu na pewno nie ma żadnej różnicy. ;)
Jutro będzie ciężko. Wiadomo - szkoła, gdzie wszyscy jedzą jakieś batoniki, cukierki, chipsy. :/ Ale nie skuszę się na nic. Zero słodyczy. Chcę schudnąć i to jest to, na czym mi zależy.
Bilans
śniadanie
serek z truskawkami (137) + jeden mini gofr (100)
drugie śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (50 kcal) i jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal)
obiad
zupa mleczna (ok. 200) z kremem bananowym [jeden banan, pół łyżki cukru pudru i trochę mleka] (ok. 200)
łącznie ok. 700/800
Tak się zdążyłam dzisiaj już najeść, że chyba wykorzystałam dzienny limit kalorii. o_o Trudno, najwyżej trochę pogłoduję.
Cały dzień mam ochotę na coś słodkiego, bo w domu tyle słodyczy, a w dodatku od rana jestem sama przez co jeszcze bardziej mam ochotę zjeść sobie jakąś czekoladkę. Ale nic z tego, trzymam się z dala od kuchni.
Mam wielką ochotę się zważyć, ale obiecałam sobie nie robić tego do końca diety, więc tego nie zrobię. Zresztą - po jednym dniu na pewno nie ma żadnej różnicy. ;)
Jutro będzie ciężko. Wiadomo - szkoła, gdzie wszyscy jedzą jakieś batoniki, cukierki, chipsy. :/ Ale nie skuszę się na nic. Zero słodyczy. Chcę schudnąć i to jest to, na czym mi zależy.
Bilans
śniadanie
serek z truskawkami (137) + jeden mini gofr (100)
drugie śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (50 kcal) i jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal)
obiad
zupa mleczna (ok. 200) z kremem bananowym [jeden banan, pół łyżki cukru pudru i trochę mleka] (ok. 200)
łącznie ok. 700/800
sobota, 25 maja 2013
Healthy Skinny Girl Diet - Dzień 1.
Cześć! :)
Stwierdziłam, że przez całą dietę nie będę się ważyła, dopiero za 30 dni się zważę. Może lepiej będzie zobaczyć te kilka kilogramów mniej za miesiąc niż codziennie patrzeć na stojącą w miejscu albo tylko trochę spadającą wagę...
Dzisiaj było trochę ciężko, bo wiadomo - sobota, cały dzień siedzę w domu i robię co mogę, byleby tylko trzymać się z dala od kuchni. Mam nadzieję, że się trochę przyzwyczaję i wytrzymam te 30 dni.
Bilans
śniadanie
kasza manna z truskawkami (181 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (50 kcal) i jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal)
dwie szklanki koktajlu z truskawek (ok. 100 kcal)
obiad
dwa kawałki pieczonej karkówki (ok. 200 kcal) + mizeria (ok. 200 kcal)
łącznie ok. 800/900
Stwierdziłam, że przez całą dietę nie będę się ważyła, dopiero za 30 dni się zważę. Może lepiej będzie zobaczyć te kilka kilogramów mniej za miesiąc niż codziennie patrzeć na stojącą w miejscu albo tylko trochę spadającą wagę...
Dzisiaj było trochę ciężko, bo wiadomo - sobota, cały dzień siedzę w domu i robię co mogę, byleby tylko trzymać się z dala od kuchni. Mam nadzieję, że się trochę przyzwyczaję i wytrzymam te 30 dni.
Bilans
śniadanie
kasza manna z truskawkami (181 kcal)
drugie śniadanie
dwie kromki pieczywa chrupkiego (50 kcal) i jeden plasterek szynki z indyka (ok. 20 kcal)
dwie szklanki koktajlu z truskawek (ok. 100 kcal)
obiad
dwa kawałki pieczonej karkówki (ok. 200 kcal) + mizeria (ok. 200 kcal)
łącznie ok. 800/900
Subskrybuj:
Posty (Atom)